Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie—Łagiewnikach jest mocno wpisane w moje życie. Pracownia malarstwa, w której zazwyczaj pracuję usytuowana jest w taki sposób, że z jej okien mogę patrzeć na kaplicę, w której znajduje się słynny cudowny obraz Pana Jezusa Miłosiernego. Latem kojący widok przysłaniają liście drzew. Gwasze, które tu prezentuję są malarskim owocem mojego zapatrywania się, duchowego zapatrzenia na to miejsce.
The Sanctuary of Divine Mercy in Krakow-Łagiewniki is strongly inscribed in my life. The painting studio in which I usually work is located in such a way that from its windows I can look at the chapel in which the famous miraculous image of Merciful Jesus is located. In summer, the soothing view is obscured by the leaves of the trees. The gouaches that I present here are the painterly fruit of my view, my spiritual gaze on this place.
Wciąż widok z pracowni
Widok z pracowni
Widok z pracowni III
Widok z pracowni V
Widok z pracowni VII
powrót do strony startowej o moim malarstwie
Jeśli podobają Ci się te moje gwasze, proszę Cię o opinię.
If you get caught up in my gouaches, I'm asking for your opinion.
„Pogląd, że dzieła sztuki nie są naśladowaniem, lecz tylko znakami rzeczywistości, wydający się pomysłem naszych czasów, pojawił się naprawdę wcześniej, mianowicie w drugiej połowie XVII wieku u Emanuela Tesauro. W zwykłej terminologii tego pisarza teza brzmiała: Dzieło sztuki jest metaforą. Jednakże przygodnie wyrażał się o dziele sztuki, iż jest ono znakiem, segno”.
Tatarkiewicz W., Dzieje sześciu pojęć, Warszawa 1988, s. 302–303.